Urządzenia dotykowe zawładnęły naszą codziennością. Smartfony, tablety, laptopy, ekrany w paczkomatach czy bankomatach oraz... włączniki – łączy je technologia dotykowa. Czy jest na tyle niezawodna, by powierzyć jej sterowanie domem?
Rok 1971, Uniwersytet w Kentucky. Dr Sam Hurst profesor fizyki i wykładowca na tej uczelni opracowuje pierwszy na świecie sensor dotykowy i nadaje mu nazwę „Elograph”. Nie miał on jeszcze przezroczystej powierzchni (taki ekran pojawił się dopiero 3 lata później), ale już wtedy został okrzyknięty przez Industrial Research jednym ze 100 najważniejszych nowych produktów technicznych roku!
Tak w dużym uproszczeniu wyglądały narodziny technologii ekranów dotykowych, która dziś towarzyszy nam niemal w każdej dziedzinie życia. Gdy chcemy zadzwonić do przyjaciela, wybrać gotówkę z bankomatu czy odebrać paczkę z paczkomatu – w naturalny już sposób robimy to stukając palcami po ekranie. Technologia ta ma też duże zastosowanie w inteligentnym domu, przede wszystkim w postaci włączników dotykowych, które są tematem dzisiejszego artykułu.
Z tego wpisu dowiesz się:
2. Czy włącznik musi klikać?
3. Jak działają włączniki dotykowe?
4. Jakie funkcjonalności oferują dostępne na rynku rozwiązania?
5. Jakie są wady włącznik dotykowych?
6 Czy sprawdzą się w każdym domu, czy tylko w smart home?
Kłopotliwa technologia dotykowa?
Być może informacja, że technologia dotykowa istnieje już 50 lat, jest dla Ciebie zaskoczeniem. Dlaczego więc wciąż zdarza się, że wpisywanie numeru telefonu w paczkomacie zajmuje nam kilka minut, bo ekran reaguje z opóźnieniem bądź jest niedokładny i trudno nam trafić we właściwe pola? Dlaczego wybierając pieniądze z bankomatu trzeba mocno dociskać palec do monitora, żeby ten zareagował?
Każdy z nas pewnie może przytoczyć ze swojego życia historię, gdy technologia dotykowa spłatała mu figla. To zrozumiałe, że takie sytuacje ograniczają zaufanie do włączników dotykowych, których będziemy używać w swoim domu każdego dnia – nie chcemy się przecież codziennie irytować.
Warto jednak mieć świadomość, że technologia dotykowa rozwija się niezwykle szybko i staje się coraz bardziej responsywna oraz niezawodna – szczególnie w rozwiązaniach przeznaczonych do domów. Wystarczy popatrzeć na nasze telefony, tablety czy nawet coraz częściej – dotykowe komputery. Te bardzo precyzyjnie reagują na dotyk i zawodzą dużo rzadziej, niż rozwiązania komercyjne, z których na co dzień korzystają tysiące użytkowników (np. bankomaty czy paczkomaty). Nie można ich też porównać do starych smartfonów sprzed kilku lat, których technologia nie była tak rozwinięta - nowe rozwiązania są znacznie bardziej precyzyjne i oparte na najnowszych technologiach.
W codziennych, rutynowych czynnościach działamy automatycznie, opierając się na przyzwyczajeniach, bez zbędnej analizy. Gdy wchodzimy do pokoju, naciskamy włącznik światła, słyszymy „pstryk” i nasz mózg już wie, że zaraz włączy się światło.
Przed zakupem włączników dotykowych może więc pojawić się obawa, że skoro nie wydają charakterystycznego „pstryk”, korzystanie z nich nie będzie intuicyjne. Warto jednak uświadomić sobie, że nasze nawyki w zakresie nowych technologii szybko się zmieniają. Każdy z nas pewnie przekonał się na własnej skórze, że jeśli chodzi o upraszczanie życia, takie przyzwyczajenia bardzo łatwo zmienić. Czy ktoś z nas chciałby wymienić swojego smartfona z ekranem dotykowym na telefon sprzed 20 lat z tradycyjną klawiaturą? Nawet jeśli początkowo trzeba było kilku dni, aby oswoić się z obsługą nowej technologii, pewnie większość z nas już o tym zapomniała i na powyższe pytanie odpowiada kategoryczne: nie!
W przypadku każdej nowej technologii, większość z nas potrzebuje chwili, aby zaznajomić się z nowym urządzeniem. Możesz być jednak pewien, że po kilku dniach korzystanie z dotykowych włączników stanie się automatyczne. Gwarantujemy też, że po dotknięciu światło się włączy, nawet gdy nie usłyszymy charakterystycznego pstryknięcia. :)
Włączniki dotykowe – jak działają w praktyce? Przykłady rozwiązań z rynku
Tak jak wspominaliśmy wcześniej, większość producentów włączników dotykowych zdaje sobie sprawę z tego, jak ważną rolę ich urządzenia pełnią w codziennym życiu klientów. O ile zniesiemy trudności we wpisywaniu numeru w paczkomacie, o tyle za nic nie wybaczymy producentowi, gdy po dotknięciu ekranu w pokoju nie włączy się światło!
Świadomi tej roli, większość firm rzeczywiście przykłada dużą wagę do responsywności i niezawodności swoich urządzeń – leży to przecież również w ich interesie. Pojawia się też coraz więcej nietypowych rozwiązań czy dodatkowych funkcji, które mają jeszcze bardziej ułatwić korzystanie z włączników. Ale, jak w każdej branży, pojawiają się również produkty gorszej jakości. Dlatego w tym akapicie przedstawimy przykłady rozwiązań z rynku, prezentując wady i zalety włączników dotykowych.
Przykładem włącznika z ciekawymi funkcjonalnościami może być Sentido belgijskiej marki Basalte przeznaczony do systemu KNX, czyli wyłącznie do inteligentnego domu (więcej na temat włączników do systemu KNX przeczytasz w naszym artykule).
Sentido występuje w wersji z dwoma lub czterema klawiszami. Wielkością zbliżony jest do tradycyjnych włączników. Aby uruchomić najczęściej używaną w danym pomieszczeniu funkcję, wystarczy dotknąć dłonią całej powierzchni włącznika, czyli wykonać podobny ruch jak przy tradycyjnych włącznikach. Właśnie ta funkcja – czyli multitouch – to ułatwienie w korzystaniu z dotykowych włączników, o którym pisaliśmy w poprzednim akapicie. Ale to nie wszystko… Włącznik zareaguje również, gdy dotkniemy (bądź nawet muśniemy) jego krawędzi lub boku (z każdej strony). Dzięki temu możesz z niego korzystać zupełnie intuicyjnie.
Włącznik ma bardzo minimalistyczny design, jednak niech Cię to nie zmyli – zaprojektowany jest w bardzo przemyślany sposób. Pozwala na intuicyjne sterowanie wszystkimi potrzebnymi w domu funkcjami, takimi jak światło, rolety czy żaluzje albo ogrzewanie. Dodatkowo, aby ułatwić sterowanie, możliwe jest wygrawerowanie na nim pomocniczych ikon lub napisów.
Inną ciekawą formą używania włączników dotykowych jest produkt marki Tense z funkcją „swipe”, czyli przesuwania, również przeznaczony do systemu KNX. Przesuwanie to bardzo naturalny gest, który coraz częściej jest wykorzystywany również w smartfonach.
Jedną z możliwości jest sterowanie wbudowanym we włącznik ekranem za pomocą gestów, inną zaś jest przypisanie konkretnej funkcji w domu, np. uruchomienie wybranego oświetlenia, sceny, rolety, muzyki czy zmiana pracy układu ogrzewania. Może również ułatwić zapamiętanie funkcji ukrytych pod danym gestem.
Wadą takiego rozwiązania może być to, że czasami przechodząc blisko lub wykonując w pobliżu włącznika ruchy, można przypadkowo aktywować jakąś funkcję – warto mieć to na uwadze przed zakupem.
W kolejnej propozycji od Basalte – Fibonacci, powierzchnie dotykowe są różnej wielkości, dzięki czemu łatwiej jest zapamiętać dostępne w nich funkcjonalności. Do tego mamy możliwość dodania wymiennych pasków z ikonami lub napisami, które są w pełni personalizowane – nie ma więc żadnych wątpliwości, która powierzchnia odpowiada za jaką funkcję. W przypadku zmiany funkcji pod danym elementem, można bez problemu wymienić pasek z napisem.
Włącznik posiada wbudowaną diodę LED, która ułatwia znalezienie go po zmroku, a dodatkowo informuje o statusie urządzeń w domu. Odpowiedni kolor diody może być sygnałem np. o otwartym oknie, rozbrojeniu lub uzbrojeniu alarmu czy poziomie nagrzania sauny do odpowiedniej temperatury.
Zaletą opisanych powyżej włączników dotykowych jest również to, że wykonane są z wysokiej jakości materiałów, dzięki czemu będą służyć Ci przez lata.
Dostępne są w szerokich gamach wykończeń, od aluminium, poprzez mosiądz, nikiel, beton, kamienie czy szkło – co powoduje, że pasują do każdego wnętrza, zarówno tradycyjnego, jak i nowoczesnego.
Ciemna strona włączników dotykowych
Wadą niektórych włączników dotykowych może być zbyt duża ilość ikon czy „przycisków” skumulowana na małej powierzchni. Przykładem takiego rozwiązania jest np. Zennio TMD-Display One, który na niewielkiej powierzchni ma wbudowane 8 ikon do sterowania oraz termostat. W takim przypadku, aby wybrać odpowiednią funkcję, trzeba „trafić” w stosunkowo małą powierzchnię, co może wymagać nieco uwagi. Z drugiej strony jednak obecność ikon powoduje, że nie musimy pamiętać, jaka funkcja kryje się pod daną powierzchnią.
Źródło zdjęcia: zennio.com
Sprawa komplikuje się, gdy zamiast ikon pojawią się kropki, tak jak we włączniku Tacteo ABB. Sterowanie takim urządzeniem wymaga zapamiętania, co kryje się pod daną kropką, a następnie dokładnie dotknąć konkretne miejsce.
Źródło zdjęcia: abb.com
Włączniki dotykowe tylko w smart home?
Warto wspomnieć, że na rynku dostępne są również włączniki dotykowe przeznaczone do tradycyjnej instalacji elektrycznej. Przykładem może być marka Livolo. Zaletą takich rozwiązań jest przede wszystkim niska cena w porównaniu z włącznikami do smart home.
Sprawdź: Ile kosztuje inteligentny włącznik >>
Wada to natomiast mała ilość funkcjonalności – jest porównywalna do tradycyjnego wyłącznika. Przez to, aby sterować taką samą ilością funkcji jak w smart home, konieczny jest zakup kilku włączników, co proporcjonalnie podwyższa koszty. Co więcej rząd włączników na ścianie obniża walory estetyczne pomieszczenia.
Kolejnym minusem jest konieczność przyporządkowania lamp do wyłączników już na etapie projektu, przez co dodanie dodatkowych punktów świetlnych w późniejszym etapie jest problematyczne. Każda zmiana wymaga dołożenia dodatkowego okablowania. Dla porównania, w systemie KNX nie ma konieczności dokładania nowych przewodów, wystarczy, że zmiana zostanie zaprogramowana przez integratora.
Kolejną istotną rzeczą jest konieczność podłączenia dodatkowego zasilania 230V do Livolo. KNX jest zasilany bezpiecznym napięciem (jego maksymalna wartość nie stanowi zagrożenia dla zdrowia), więc może być stosowany np. w strefach wilgotnych.
Źródło zdjęcia: livolo24.com
Steruj domem dotykiem
Technologia dotykowa to nie przyszłość, ale teraźniejszość, która coraz częściej gości również w naszym domu. Dotykowe urządzenia do inteligentnego domu, w tym włączniki, stają się coraz bardziej intuicyjne i niezawodne, czego przykłady zaprezentowaliśmy w artykule.
Masz pytania dotyczące inteligentnych włączników dotykowych?
Zachęcamy do kontaktu z naszym doradcą:
Ewelina Schubert
tel. 717 187 371
Od ponad 6
lat w branży, niezmiennie dba o dobre relacje z partnerami i klientami.
Bezwarunkową miłością darzy kawę oraz kuchnię śródziemnomorską.
Wyślij wiadomość >